wtorek, 10 lipca 2012

Oczekiwanie

Dobre informacje idą długo - 10 lipca 2012r

Z Wydawnictwa obiecywali przysłać ostateczną wersję książki do akceptacji wraz z projektem okładki, ale zaraz minie dwa tygodnie od chwili otrzymania tej informacji - i nic nie przychodzi. Trzeba naprawdę mieć dużo cierpliwości w sobie, przy takiej współpracy.
Dostałam natomiast miły e-mail od Remika z Sydney. Przysłał mi też zdjęcie żaglowca, którym pływa z właścicielem i jego synem po oceanach otaczających Australię - ten najmniejszy kontynent na kuli ziemskiej (7,7 mln km2), na którym znajduje się najwyższa góra (2228 m n.p.m.) nazwana przez Pawła Edmunda Strzeleckiego (który ją badał pod względem geologicznym) imieniem Tadeusza Kościuszki oraz kotlina jeziora Eire, gdzie znajduje się najniższy punkt kontynentu (12 m p.p.m.).

                                     żaglowiec, którym Remik pływa po Oceanach Australii

Nasz świetny geograf, geolog i podróżnik Paweł Edmund Strzelecki jest w Australii bardzo znany i ceniony. Jego imieniem nazwano tam inną górę oraz rzekę, pustynię i rezerwat przyrody. W 1845r wydał naukową książkę o Australii, podsumowując w niej swoje kilkuletnie badania tego kontynentu. My, Polacy, mamy w swojej historii wielu wybitnych krajanów, którzy podróżując i pracując w różnych krajach świata, zostawili po sobie bardzo dobre wspomnienia, a niekiedy dzieła i wynalazki. W dzisiejszych czasach również żyją rozproszeni po świecie, dobrze wykształceni i twórczy Polacy. Śmiem powiedzieć, że kiedyś z kraju wyganiała ich bieda i wojna, a teraz głupota naszych polityków. Niektóre przepisy tworzone przez parlamentarzystów i sposób, w jaki próbują zorganizować i ukształtować nasze życie powoduje, że kto może, kto ma w sobie odwagę i wolę odniesienia sukcesu - opuszcza Polskę i układa swoje życie w bardziej przyjaznym dla swojego rozwoju środowisku. Paweł http://www.srilankapolonia.pl/ - gdy odwiedza Warszawę (mieszka tu jego mama), to już po kilku dniach chce wracać do Sri Lanki, gdzie czuje się najlepiej i w pracy i wśród mieszkańców wyspy. Remik intensywnie pracuje w Australii, ale wie, że może tam żyć bezstresowo i na właściwym poziomie, nie wspominając już o wspaniałym klimacie i przyrodzie tego kontynentu.Właśnie teraz rozgląda się za kupnem własnego domu, żeby osiąść na stałe w określonym miejscu (i założyć rodzinę? - tylko tak sobie myślę). Obu im życzę realizacji zamierzeń i spełnienia marzeń, do których podchodzą samodzielnie, w sposób twórczy i pracowity.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz